Zabiegi odchudzające czy raczej bielizna odchudzająca? A może połączenie obu dla szybszego uzyskania pożądanego efektu? Zwolenników poszczególnych opcji znajdziemy po każdej stronie. Czy przystosowana do wyszczuplania bielizna jest niezastąpionym wspomagaczem w walce z plagą współczesności, czyli nadwagą?

biustonosz ava

Źródło: Jagna.pl
Gros cennych i przydatnych komentarzy znaleźć można na forach o tematyce odchudzania, gdzie komentujący przytaczają historie o skuteczności działania takiego rodzaju bielizny. Nie wszyscy stosują gorsety, figi, ściskającą i modelującą bieliznę. Za najczęstszy powód niestosowania podaje się niewygodę i gusty, po prostu nie widzimy siebie w bieliźnie o takich preferencjach.

Inni z kolei popierają odzież, która wspomaga wyszczuplanie. Biustonosze Ava (zapraszamy serdecznie), czy wyszczuplające body są dla nich na standardem. Entuzjastom takiego rodzaju odzieży i bielizny zdarzało się kupowanie kilkunastu egzemplarzy tego „gatunku”, albo z powodu preferowania szerokiej szafy, albo też nieudanych wcześniejszych rozwiązań.

Warto tutaj zaznaczyć, że z bielizną wyszczuplającą jest jak z robieniem dobrego wrażenia. Wizualne podkreślanie. Panie, pamiętajcie że czynicie to wyłącznie dla siebie (ewentualnie partnera), mając możliwość obserwowania zmian figury. Bielizna wyszczuplająca sama w sobie nigdy nie uczyni nas chudszymi. Da jedynie efekty powierzchowne, zwyczajnie chwilowe (zobacz: bielizna wyszczuplająca).

„Przegięcie” w stronę bielizny odchudzającej może skończyć się fatalnie. Zbyt mocno opinająca odzież masakruje naszą skórę, zostawiając ślady i wcięcia. Samo chodzenie jest wówczas drogą przez mękę, zamiast radowania się z „korzystniejszej figury” przed lustrem pozostają zmagania z siniakami, zaczerwienieniami i ocieraną skórą w okolicach intymnych.

kobieta w komplecie czarnej bielizny

Autor: Chiara Musiu
Źródło: http://www.flickr.com
W tych sprawach odzież i bieliznę należy dobierać bardzo precyzyjne. Nie może być tak, że pożądamy gotowego, że pragniemy przyspieszyć kupując bardziej obcisłe modele ubrań. Należy „schodzić” stopniowo, powoli. Zaleca się wplecenie na ten czas aktywności fizycznej, obojętnie na jakim poziomie kondycyjnym jesteśmy. Tracona dzięki naturalnemu sposobowi tkanka uczyni odzież uciskową mniej… uciskową. Taki punkt wyjścia jest zdecydowanie lepszy i zdrowszy.