Brodaczu, posiadanie zarostu nie zwalania Cię z higieny

Przed laty jedyną alternatywą dla tradycyjnego golenia twarzy były wąsy i broda. Moda na nie powracała co pewien czas, ale ostatnio szczególnie możemy zaobserwować to zjawisko. Kilkudniowy zarost nie istniał. Do obecnej chwili, gdy nareszcie przestał być utożsamiany ze środowiskiem artystycznym i branżą muzyczną. Według przeprowadzonych ankiet aż 40% Polaków nosi zarost na twarzy: wąsy, brody, kilkudniowe zarosty. Czy o taki zarost musimy dbać? Jak najbardziej. Nawet ten na pozór niedbały powinien prezentować się nieskazitelnie. Tylko wtedy jest efektowny.

Broda powinna być zadbana, nie może rosnąć samowolnie w dowolnym kierunku.

Czy wiesz, gdzie jeszcze można znaleźć inne tego rodzaju materiały? Jeśli nie, to kliknij na ten odnośnik i zerknij na treść (https://www.cenia-ekspertyzy.pl/ocena-zanieczyszczenia-powierzchni-ziemi) znajdującego się tam materiału.

W większych miastach panowie mają możliwość by skorzystać z profesjonalnego golenia brzytwą i doboru kształtu brody do twarzy. Jak jednak zadbać o brodę gdy w naszej miejscowości nie ma tzw barber shopów?

Nasz zarost będzie wyglądał na celowy, a nie przypadkowy dzięki trymerom i golarkom. Fani klasyki sięgną jednak po maszynki i brzytwy. To technika, gwarantująca efekty identyczne jak przy używaniu golarek, jednak tutaj sięgamy do korzeni używając manualnych narzędzi i kosmetyków, których założeniem jest należycie pielęgnować męską skórę. Nieprawidłowo dobrany produkt sprawi, iż golenie stanie się dla mężczyzn tylko przykrą koniecznością.

Podstawowym produktem w męskiej kosmetyczce, powinien być odpowiedni krem lub pianka do golenia (). Skóra twarzy ”niezabezpieczona” przed ostrzem brzytwy będzie podrażniona, co szybko doprowadzi do zaczerwień, wyprysków, a nawet infekcji. Poza tym, łatwo o skaleczenia. Stosując dobry produkt występuje zdecydowanie mniej niespodziewanych zacięć, ponieważ nie trzeba powtarzać ruchów.

Krem nadaje skórze optymalne właściwości poślizgowe by utrzymać ostrze maszynki w bezpiecznej odległości od twarzy, a jednocześnie nie obniżać skuteczności golenia. Substancje nawilżająco–kojące, których działanie opiera się na leczniczych właściwościach aloesu oraz witamin E i A, bardzo dobrze nawilżają i chronią skórę. Dzisiejsi mężczyźni zaczynają rozumieć, iż skóra po goleniu jednak nie musi być podrażniona. Wystarczy użyć produktu pielęgnacyjnego, a skóra będzie gładka i zadbana.